PASTY RYBNE, PASTA Z SARDYNEK

Pasta z sardynek, którą tak uwielbiałam w dzieciństwie, przypomniała mi się niedawno, gdy na szybko musiałam przygotować coś na kolację. Dodam, że cała trudność polegała na tym, że kolację tę miało zjeść moje dziecko. Miałam już dosyć makaronów, które mój syn uwielbia, za to jada niewielkie ilości pieczywa. Dlatego chciałam wcisnąć mu jakąś kanapkę.

Pasty na kanapki

Wszystkie dodatki, które pasują do pieczywa, mogą być składnikiem kanapki. Czy istnieją jakieś zasady przyrządzania kanapek? Chyba nie. Muszą nadawać się do zjedzenia i nie mam na myśli jedynie smaku, ale również formę. Co powoduje, że niektóre kanapki jemy chętniej niż inne? Czy jest to tylko smak, którym się kierujemy? Niewątpliwie, ale także przyzwyczajenia, kultura w jakiej dorastamy, czasem dieta.

Bardzo lubię wszelkie pasty na kanapki – jajeczne, serowe, warzywne, mięsne i wszystkie rybne, z makreli, łososia, tuńczyka, kawioru. Na szczęście synek także lubi pasty na kanapki i to najbardziej te rybne.

Przy okazji polecam także przepisy na inne pasty na kanapki (łososiową, kawiorową, paprykową i z awokado), o których możecie poczytać we wpisie o jajkach wielkanocnych. 

Pasta z sardynek na żytnim chlebie

Pasta z sardynek wyjątkowo komponuje mi się z chlebem żytnim, którego smak dodaje kanapce wytrawności. Pasta z sardynek jest bardzo łatwa i szybka do przygotowania, ale mam wrażenie, że wielu z nas o niej w ogóle nie pamięta. Czy jest zbyt banalna? Może dla niektórych, dla mnie jej smak to jedno z wielu wspomnień kulinarnych, którym się chcę z Tobą podzielić.

Przygotuj sobie biały ser, taki zwykły twaróg w kawałku, puszkę sardynek w oleju, cebulę i trochę koperku.

Są to wszystkie składniki potrzebne do przyrządzenia pasty sardynkowej. Oczywiście również sól i pieprz. Sardynkę z twarogiem ugniatamy widelcem w proporcjach pół na pół. Możesz robić pastę z przewagą jakiegoś składnika, jeśli sardynki będzie więcej, to pasta będzie bardzo wyrazista. Ja wolę taką delikatniejszą, pól na pół. Z kolei przewaga twarogu sprawia, że ryba jest łagodnie wyczuwalna, ale wtedy to już nie jest pasta z sardynek, raczej twarożek o smaku ryby. Dodajemy drobniutko posiekaną cebulę ( 1/4 małej lub średniej cebuli ), aby była wyczuwalna, lecz nie zdominowała smaku. Pasta nie może być zbyt sucha, dlatego warto wykorzystać olej z sardynek. Teraz całość trzeba już tylko posolić, dodać pieprzu i posiekanego koperku, wymieszać wszystko i wstawić do lodówki.

Pasta jest najpyszniejsza, gdy składniki się przegryzą, więc warto, żeby przed zjedzeniem postała kilka godzin w lodówce, a najlepiej ją zrobić dzień wcześniej. Kanapki z pastą z sardynek świetnie nadają się na przyjęcie jako przystawka, szczególnie polecam z żytnim pieczywem. Możesz również przygotować kanapki z pastą sardynkową na wielu rodzajach pieczywa, wtedy z pewnością trafisz w gusta gości.