Pikantny omlet na piknik

Pikantny omlet zabierzesz ze sobą wszędzie. Na piknik najlepiej zabierać potrawy, które łatwo można zapakować, przenieść a następnie wygodnie zjeść. Oznacza to, że wyśmienicie do tego celu nadają się wszelkie placki, tarty, babki i kanapki.

Chociaż dania piknikowe powinny nadawać się do spożycia na zimno, nie znaczy to, że zawsze musimy jeść kanapki. Dania piknikowe powinny być zatem nie tylko wygodne do jedzenia w plenerowych warunkach, ale także pomysłowe i oczywiście smaczne. Dlaczego nie zabrać zatem naleśnika czy omleta? Są pożywne i świetnie smakują z wytrawnymi dodatkami. Czy naleśnika i omlet zawsze jemy na słodko? Z dzieciństwa pamiętam omlet z dżemem ale też z pieczarkami i szynką.

Pikantny omlet

Dzisiaj proponuję omlet raczej dla dorosłych – z papryczką chili i szczypiorkiem. Nie zapominam jednak o naszych pociechach. Przepis na idealne dla dzieci, mniejsze, delikatnie słodkie, choć z wytrawnym nadzieniem, omleciki zamieściłam we wpisie co jeść w szkole. 

Oto czego potrzebujemy:

4 jaja, 1/4 małej cebuli, 2 łyżki posiekanego szczypiorku, 1 łyżeczka drobno posiekanej papryczki chili, sól i pieprz, ewentualnie płaska łyżka mąki. Do popicia koniecznie maślanka, która łagodzi pikantny smak i doskonale gasi pragnienie.

Omlet z czterech jajek należy smażyć na patelni o średnicy ok. 24 cm, jednak zanim do tego przystąpicie koniecznie trzeba wymieszać jajka z chili, szczypiorkiem i przyprawami (opcjonalnie można dodać mąkę). Cebulę zeszklić na oleju a następnie wlać jaja z dodatkami. Smażyć, aż będzie złocisty, a następnie bardzo delikatnie przewrócić go na drugą stronę dla uzyskania tego samego koloru. Podczas przewracania musicie bardzo uważać żeby się nie rozerwał. Aby ułatwić sobie przewracanie, można używać mniejszej patelni. Innym rozwiązaniem, jest wstawić wraz z patelnią omlet usmażony z jednej strony na 5 minut do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. W tych warunkach pikantny omlet dojdzie i unikniemy przewracania.

Ten pikantny omlet jest pyszny na ciepło i na zimno. Próbowałam go w upalny dzień z obawą, iż pikantne danie nie sprawdza się najlepiej przy wysokich temperaturach, ale smakuje genialnie, zwłaszcza z maślanką.