- in Ciekawy obiad , Pyszne przekąski by Joanna
ZIELONE WARZYWA, ZIELONY TALERZ
Zielone warzywa aż „wołają”, żeby o nich wspomnieć. Chociaż wcale nie mamy sezonu na zieleninę, to jednak zima płata figle i wyraźnie zmierzamy ku wiośnie. Nawet trawa gdzieniegdzie się zieleni, więc muszę o zielonych warzywach napisać.
Zielone warzywa na zieloną ucztę
Nie będę opisywała wszystkich zielonych warzyw i ich zalet. Potraktuję temat wybiórczo i opiszę trzy zielone warzywa, z których można skomponować jedno danie, lub każdą potrawę podać osobno. Będą to cukinia, szpinak i brukselka. Wszystkie w opcji wegetariańskiej.
Prawdą jest, że kolorowy stół wygląda pięknie i zachęcająco. Ja jednak uwielbiam zestawy monochromatyczne. Skomponowanie potraw w jednym kolorze to wyzwanie. Traktując wyzwanie z małą starannością można sprawić, że zamiast ciekawej aranżacji stołu otrzymamy jednokolorową plamę.
Zielone warzywa wyjątkowo pasują do takiego wyzwania. Nawet teraz wystarczy spojrzeć za okno, ile odcieni zieleni można dostrzec. Na pierwszy rzut oka może jest bardziej buro-brązowo niż zielono, ale wytrawne oko obserwatora wszystko zobaczy.
Zatem zapraszam Cię na zieloną ucztę.
Brukselka zapiekana pod parmezanem
Brukselka, całkiem popularna w Polsce kapusta, została wyhodowana w Brukseli ponad sto lat temu. Jest jedyną miniaturową kapustą jaką znam. Nadaje się go gotowania, smażenia i pieczenia. Trzeba postępować z nią ostrożnie, aby jej nie przegotować, bo wtedy traci kolor i smak.
Brukselka zapiekana pod parmezanem, którą chcę Ci polecić, w wyniku podwójnej obróbki termicznej również traci nieco kolor, ale nie traci smaku.
Do jej przyrządzenia potrzebować będziesz:
0,5 kg świeżej brukselki, 1 łyżka masła, 40-50 g startego parmezanu, sól i pieprz
Brukselkę należy gotować we wrzącej, osolonej wodzie przez 5 minut. Następnie przełożyć ją do naczynia do zapiekania, lekko posypać pieprzem, na wierzchu rozłożyć kawałeczki masła a następnie wszystko posypać starym parmezanem. Zapiekać przez 20 minut w 200 stopniach.
Surowy szpinak z czosnkiem dla nielubiących czosnku
Szpinak, ot, kolejne zielone liście i o co tyle szumu? Głównie o witaminy i sole mineralne w nim zawarte. Ale też o smak, bo ludzie dzielą się na tych, którzy szpinak lubią i tych, którzy do ust go nie wezmą. Mój przepis przetestowałam na trzech osobach, które tolerują szpinak, ale nie lubią czosnku. Były to dwie osoby dorosłe i jeden nastolatek.
Przygotuj:
– miskę surowych, świeżych i umytych liści szpinaku (najlepiej pasuje szpinak „baby”, większe liście trzeba pociąć na drobniejsze kawałki)
– pół startego ząbka czosnku
– śmietana (100 g lub więcej jeśli lubisz) , sól
Do śmietany dodać czosnek, posolić dla smaku, polać liście szpinaku i podawać. Polecam w zestawie z kurczakiem i risotto z szafranem. Czosnku nie powinno być za dużo, ponieważ wówczas piecze i dominuje smak sałatki.
Cukinia nadziewana bryndzą
Cukinię można wykorzystać na wiele sposobów. Od wariacji na temat placków, poprzez cukinię duszoną z innymi warzywami ( np. leczo), do cukinii nadziewanej. Popularne są nadzienia mięsne, cukinia dobrze smakuje z pomidorami, ale ja chciałabym skupić się na nieco mniej popularnym zestawie smakowym.
Jeśli masz małe cukinie, wtedy możesz przygotować ich kilka, ten przepis zakłada jedną, średnią cukinię.
Składniki:
– 1 cukinia
– 1 jajko,
– 120 g bryndzy lub innego wyrazistego sera o zwartej konsystencji twarogu, można też wymieszać bryndzę z twarogiem
– 1 łyżka bułki tartej
– opcjonalnie 2 łyżki startego parmezanu i sól
Cukinię przekroić wzdłuż na pół i wydrążyć. Nie obierać. Bryndzę wymieszać z jajem, dodać parmezan (nie jest to konieczne) żeby farsz lepiej się skleił podczas pieczenia i posolić, jeśli uznasz, że trzeba. Farszem wypełnić obydwie połowy cukinii, posypać bułką tartą i piec przez 30 minut w temperaturze 180 stopni a później jeszcze 10 minut w 220 stopniach. Taka cukinia wyśmienicie smakuje z powyższą sałatką ze szpinaku.